▪ Uwagi ogólne

Kolejnym interesującym zagadnieniem często występującym w umowach międzynarodowego przewozu towarów jest kara umowna. Kara umowna może pojawiać się w różnych sytuacjach. Jednym z przypadków jest zastrzeganie kary umownej za opóźnienie dostawy w zleceniu transportowym. Zdarza się jednak, że zleceniodawca próbuje obciążyć przewoźnika karą umowną za opóźnienie nawet wówczas, gdy brak jest jakiegokolwiek zapisu o karze umownej w zleceniu. Taką karę uzasadnienia zwykle obciążeniem nałożonym przez swojego kontrahenta. W treści opisu noty obciążeniowej można spotkać następujące określenia – Strafe (Niemcy), penalty (Wlk. Brytania i inne kraje), penalità (Włochy), które mogą świadczyć o tym, że zleceniodawca swoje roszczenie wywodzi z kary umownej.

W niniejszym artykule zostaną omówione trzy zagadnienia związane z karą umową. Pierwsze dotyczące próby naliczenia kary umownej bez jakiegokolwiek zastrzeżenia umownego. Drugie odnoszące się do naliczenia kary umownej na podstawie zastrzeżenia w zleceniu. Ostatnie będzie dotyczyło próby dochodzenia kary umownej przez zleceniodawcę na przewoźnika, jako rzeczywistej szkody.

▪ Kara umowna w prawie polskim i niemieckim

W myśl art. 483 §  1 Kodeksu cywilnego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Zgodnie z prawem polskim do ustanowienia kary umownej konieczne jest odpowiednie zastrzeżenie w umowie. Z powyższego przepisu wprost wynika, że niezbędna jest zgoda obu stron umowy na zastrzeżenie kary umownej. Podobnie przedstawia się sytuacja w prawie niemieckim (§§ 339 i nast. BGB). Tym samym zleceniodawca bez odpowiedniego zastrzeżenia w zleceniu nie ma podstawy prawnej do naliczania przewoźnikowi kary umownej.

Z pespektywy przedsiębiorców działających w branży transportowej jednym z istotniejszych problemów jest dochodzenie roszczeń od zagranicznych kontrahentów. Nie wszystkie roszczenia udaje się wyegzekwować poprzez giełdy transportowe lub zewnętrzne firmy windykacyjne. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem pozostaje droga sądowa.

Zgodnie z artykułem 31 ust. 1 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego (CMR) we wszystkich sporach, które wynikają z przewozów podlegających niniejszej Konwencji, powód może wnosić sprawę do sądów umawiających się krajów, określonych przez strony w drodze wspólnego porozumienia, a ponadto do sądów kraju, na którego obszarze:

a) pozwany ma stałe miejsce zamieszkania, główną siedzibę lub filię albo agencję, za której pośrednictwem zawarto umowę o przewóz, albo

b) znajduje się miejsce przejęcia towaru do przewozu lub miejsce jego dostawy,

i nie może wnosić sprawy do innych sądów.

Z powyższego przepisu wynika, że w sprawie dotyczącej międzynarodowego przewozu drogowego możliwe są de facto cztery jurysdykcje. Po pierwsze strony mogą zawrzeć tzw. umowę prorogacyjną, czyli umówić się na piśmie na etapie zawierania umowy (udzielania zlecenia transportowego), że spory wynikłe z umowy będą rozpoznawane przez sąd danego państwa, najczęściej będzie to sąd siedziby zleceniodawcy. Drugą jurysdykcję wyznacza właściwość sądu państwa, w którym pozwany ma swoją siedzibę. W pozostałych dwóch przypadkach możliwa jest jurysdykcja sądu państwa, w którym miało miejsce przyjęcia towaru do przewozu lub jurysdykcja sądu państwa, w którym miało miejsce dostawy.

Taka jest konkluzja najnowszego rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w sprawie, którą prowadziła nasza Kancelaria. Kancelaria zajmowała się sprawą upadłościową o charakterze transgranicznym. Sprawa dotyczyła klienta mającego stałe miejsce zamieszkania w Polsce, którego znaczna część długów związana była z jego wcześniejszą działalnością gospodarczą na terenie Niemiec. Sąd upadłościowy nie dostrzegł konieczności w oparciu o obowiązujące przepisy prawa upadłościowego do wskazania w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości podstawy jurysdykcji sądów polskich. Na skutek zażalenia Kancelarii Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania wskazując, że podziela stanowisko wyrażone w literaturze (R. Adamus w Komentarzu do art. 4915 ust. 1 Prawa upadłościowego, Legalis), a co za tym idzie również naszej Kancelarii zgodnie z którym orzeczenie o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej dłużnika powinno zawierać wskazanie podstawy jurysdykcji sądów polskich.

Z punktu widzenia praktyki jest to bardzo ważne orzeczenie. Rozstrzygnięcie o jurysdykcji sądów polskich w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej ma kluczowe znaczenie i może rzutować na skuteczność postępowania upadłościowego wobec zagranicznych wierzycieli upadłego. Ewentualna wadliwość (niepełność) postanowienia o ogłoszeniu upadłości może stanowić w przyszłości dodatkową podstawę do wysuwania roszczeń wobec upadłego w stosunku do wierzytelności objętych postępowaniem upadłościowym przez zagranicznych wierzycieli oraz do kwestionowania przez nich prawidłowości i ważności całego postępowania upadłościowego. W takim przypadku cel postępowania upadłościowego nie zostanie zrealizowany.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że w sprawach upadłościowych o charakterze transgranicznym, a taką sprawą będzie upadłość dłużnika mającego stałe miejsce zamieszkania w Polsce, który znaczną część długów posiada w innym państwie UE, bezpośrednie zastosowanie znajdzie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/848 z dnia 20 maja 2015 r. w sprawie postępowania upadłościowego (Dz. U. UE. L. z 2015 r. Nr 141, str. 19 z późn. zm.).

Przedmiotem niniejszego artykułu będą zasady dochodzenia odszkodowania bezpośrednio od członków zarządu niemieckiej spółki GmbH z tytułu nieotrzymania przez wierzyciela zapłaty za wykonaną umowę w przypadku niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie.

1) Wprowadzenie

Każda firma, która zawarła umowę z innym podmiotem umowę i wykonała swoją część zobowiązania ma poczucie dużego rozczarowania, jeżeli w niedługim czasie, jeszcze przed otrzymaniem zapłaty, okazuje się, że dłużnik złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Zwykle nie satysfakcjonuje wierzyciela możliwość zgłoszenia wierzytelności w postępowaniu upadłościowym i zaspokojenia roszczenia na równi z pozostałymi wierzycielami. Wierzyciel, gdyby wiedział, że nie otrzyma zapłaty za dostarczony towar lub wykonaną usługę, nie zawarłby umowy z kontrahentem, który wkrótce po zawarciu umowy składa wniosek o ogłoszenie upadłości, albo zażądałbym dodatkowego zabezpieczenia.

W powyższej sytuacji nasuwają się pytania, czy dłużnik zawierając umowę z wierzycielem wiedział już o swojej trudnej sytuacji finansowej. Czy przypadkiem nie miało miejsce doprowadzenie wierzyciela do niekorzystnego rozporządzania mieniem, czyli popełnienia przestępstwa.

Z naszego doświadczenia wynika, że sytuacje są skomplikowane. Czasami wystarczy brak płatności ze strony jednego kontrahenta, aby dłużnik nie był w stanie zrealizować swoich zobowiązań wobec wierzycieli. Często latami niektóre spółki GmbH kontynuują działalność, pomimo, iż w świetle prawa upadłościowego już dawno powinny złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.

Każda sprawa wymaga indywidualnego podejścia. W niektórych przypadkach konieczne będzie podjęcie zdecydowanych działań na drodze karnej, w innych przypadkach pozostanie wierzycielowi zgłoszenie wierzytelności w postepowaniu upadłościowym. Często upadłość spółki pociąga za sobą konieczność złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przez członków zarządu. Zwłaszcza sytuacjach ewidentnych, w których prawo upadłościowe, ani istota spółki nie chroni członków zarządu. W takiej sytuacji ponoszenie kosztów skomplikowanych spraw odszkodowawczych może być niecelowe.

Z punktu widzenia możliwości dochodzenia odszkodowania bezpośrednio od członków zarządu, w przypadku upadłości spółki GmbH, należy rozróżnić dwie kategorie wierzycieli, a mianowicie tzw. dawnych wierzycieli – Altgläubiger, tj. wierzycieli, których wierzytelności powstały przed wystąpieniem przesłanek ogłoszenia upadłości oraz nowych wierzycieli – Neugläubiger, tj. wierzycieli, których wierzytelności powstały już po ziszczeniu się przesłanek ogłoszenia upadłości (niewypłacalności lub nadmiernego zadłużenia.