▪ Wprowadzenie

Z doświadczenia MAJEWSKI Kancelaria Prawna wynika, że wielu przedsiębiorców dokonując sprzedaży towarów do Niemiec lub innego państwa nie zdaje sobie sprawy, że umowa sprzedaży, którą zawierają będzie podlegała w takim przypadku tzw. konwencji wiedeńskiej, czyli konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów, która została sporządzona w Wiedniu dnia 11 kwietnia 1980 r., a weszła w życie w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej dnia 1 czerwca 1996 r. wskutek ratyfikacji.

Konwencja znajduje zastosowanie do umów sprzedaży między stronami mającymi siedziby w różnych państwach, jeżeli są to państwa - strony konwencji albo jeżeli prawo międzynarodowe wskazuje na właściwość prawa państwa - strony konwencji dla konkretnej umowy sprzedaży.

Konwencja zawiera wiele unormowań dotyczących praw i obowiązków stron umowy sprzedaży. Jednak nie jest regulacją wyczerpującą. Przedmiotem niniejszego artykułu będzie wyłącznie kwestia odstąpienia od umowy po stronie kupującego.

Odstąpienie od umowy, w przeciwieństwie do wypowiedzenia umowy charakteryzuje się tym, że powoduje rozwiązanie umowy niejako „z mocą wsteczną”. Oznacza to, że umowę traktuje się prawnie tak, jakby nigdy nie była zawarta. Powoduje to specyficzne obowiązki stron po dokonaniu odstąpienia.

Na wstępie jednak zaznaczyć należy, dlaczego informowanie przedsiębiorców o prawie do odstąpienia od umowy jest tak istotne. Często bywa tak, że kontrahenci w umowie sprzedaży napotykają w swoich relacjach trudności nie do przezwyciężenia. Dochodzi do tzw. sytuacji patowej. Najczęściej polega ona na tym, że albo kupujący zapłacił a nie otrzymał towaru, albo sprzedający wysłał towar i nie otrzymał zapłaty, przy czym jednocześnie z zachowania drugiej strony kontraktu wynika, że nie należy spodziewać się jej świadczenia wzajemnego. Często bywa wówczas tak, szczególnie gdy z uwagi na odmienność pochodzenia i brak porozumienia w komunikacji werbalnej kontakt z kontrahentem jest utrudniony, że poszkodowanej stronie wydaje się, że brak jest skutecznych mechanizmów natury prawnej, które mogłyby ochronić jej interes. Tak jednak nie jest. Nawet jeżeli strony nie zastrzegły prawa do odstąpienia w zawartej umowie, albo nawet jeśli w ogóle nie zawarły umowy sprzedaży w formie pisemnej, to wciąż przysługuje im prawo do odstąpienia wynikające z samej treści Konwencji. Oczywiście, jeżeli sama Konwencja obejmuje zakresem swojego zastosowania zawartą przez nie umowę (patrz: Rozdział I Konwencji).

▪ Zastrzeżenie prawa własności

Zastrzeżenie prawa własności jest jednym ze sposobów na zabezpieczenie interesów sprzedającego ruchomą rzecz oznaczoną co do tożsamości. Za rzecz oznaczoną co do tożsamości uważa się każdy przedmiot, który posiada cechy indywidualne, wyróżniające go spośród innych rzeczy tego samego rodzaju. Przykładowo mówić tu możemy o samochodach (posiadających indywidualny numer VIN), komputerach i innym sprzęcie elektronicznym (posiadających własne numery seryjne) lub o każdej rzeczy używanej.

Zastrzeżenie prawa własności towaru często stosuje się w obrocie międzynarodowym, jako umowny sposób zabezpieczenia roszczenia o zapłatę ceny. Szczególnego znaczenia nabiera zastrzeżenie prawa własności w przypadku upadłości nabywcy. Jest to często jedyny sposób na uzyskanie zaspokojenia roszczenia poprzez złożenie wniosku o wyłączenie rzeczy z masy.

Na mocy art. 155 § 1 Kodeksu cywilnego, umowa sprzedaży rzeczy oznaczonej co do tożsamości przenosi jej własność na nabywcę, chyba że strony postanowią inaczej albo inaczej stanowi przepis szczególny. Taką umowę sprzedaży, na mocy której sprzedawca zastrzega, że pozostanie właścicielem rzeczy zbywanej do czasu, gdy kupujący uiści całość ceny - nazywamy sprzedażą z zastrzeżeniem prawa własności. Uregulowana jest w art. 589 Kodeksu cywilnego. W razie zawarcia umowy sprzedaży z takim zastrzeżeniem, rzecz zbywana jest wydawana kupującemu zanim zapłaci całą cenę, jednak do czasu jej uregulowania jest on jedynie posiadaczem, a nie właścicielem nabywanego przedmiotu. Wiąże się to z bardzo specyficzną sytuacją prawną stron umowy sprzedaży.

W przypadku przestępstw o charakterze transgranicznym tzn. takich, w których przestępstwo zostało popełnione w jednym kraju, a pokrzywdzony znajduje się w innym kraju pojawia się pytanie gdzie należy złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Odpowiedź na to pytanie nie zawsze jest jednoznaczna. Inna odpowiedź będzie dotyczyła przestępstw pospolitych, a inna skomplikowanych przestępstw gospodarczych.

Z naszego doświadczenia wynika, że w przypadku przestępstw z tzw. elementem zagranicznym warto złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w państwie, w którym mieszka sprawca czynu zabronionego lub państwie, które uznawane jest za miejsce popełnienia przestępstwa.

Dla skutecznego działania policji niezbędne jest podjęcie natychmiastowych działań np. zabezpieczenie nagrań z monitoringu, zabezpieczenie pieniędzy na rachunku bankowym, zabezpieczenie pojazdu. Jeżeli zawiadomienie złożymy w Polsce, a większość działań będzie musiała być podjęta w Niemczech, zachodzi ryzyko, że pewne czynności nie zostaną wykonane lub zostaną wykonane z dużym opóźnieniem. Przede wszystkim polskie służby nie mogą wykonywać bezpośrednio czynności na terenie innego kraju. Czynności za granicą muszą być wykonywane w ramach pomocy prawnej. Innymi słowy polskie organy muszą się zwrócić o przeprowadzenie czynności do organów wymiaru sprawiedliwości obcego państwa.

Złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w państwie jego popełnienia może mieć również inny aspekt. Przykładowo brak płatności za fakturę dla polskich organów może mieć charakter sprawy cywilnej i skutkować odmową wszczęcia śledztwa. Tymczasem lokalne organy na podstawie innych prowadzonych wobec tej samej osoby spraw mogą posiadać wiedzę, że jest więcej pokrzywdzonych przez tego samego sprawcę, co sugeruje, że firma prowadzi działalność oszukańczą.

Przewoźnik w transporcie międzynarodowym korzysta z przywileju ograniczenia odpowiedzialności za szkodę do kwoty frachtu. Zgodnie z treścią art. 23 ust. 5 Konwencji CMR w razie opóźnienia dostawy, jeżeli osoba uprawniona udowodni, że wynikła stąd dla niej szkoda, przewoźnik obowiązany jest zapłacić odszkodowanie, które nie może przewyższać kwoty przewoźnego.

W transporcie międzynarodowym często dochodzi do sytuacji, w której przewoźnik wykonuje kolejny transport na zlecenie tego samego podmiotu, a nie otrzymał jeszcze wynagrodzenia za wcześniejsze usługi. Zdarza się, że w takiej sytuacji przewoźnik wstrzymuje wykonanie transportu uzależniając dostawę od uprzedniej płatności zaległych faktur. W konsekwencji dochodzi do wykonania przewozu po terminie. Takie zachowanie może wiązać się dla przewoźnika z dotkliwy konsekwencjami finansowymi, w szczególności, jeżeli zachowanie przewoźnika doprowadzi do przestoju produkcji lub innego zdarzenia powodującego wysokie starty finansowe.

Stosownie do treści art. 29 ust. 1 Konwencji CMR przewoźnik nie ma prawa korzystać z postanowień niniejszego rozdziału, które wyłączają lub ograniczają jego odpowiedzialność albo które przenoszą na drugą stronę ciężar dowodu, jeżeli szkoda powstała wskutek złego zamiaru przewoźnika lub jego niedbalstwa, które według prawa obowiązującego w miejscu prowadzenia sprawy sądowej uważane jest za równoznaczne ze złym zamiarem.

W orzecznictwie niemieckim przyjmuje się, że wykonanie rzekomego prawa zatrzymania przez przewoźnika wyłącza ograniczenie odpowiedzialności przewoźnika do kwoty frachtu (tak Koller, Transportrecht, Kommentar (6. Aufl.) § 435 HGB, Rz. 8 i wskazane tam orzecznictwo). Innymi słowy przewoźnik będzie ponosił odpowiedzialność za szkodę spowodowaną takim nieuprawnionym wstrzymanie wykonania transportu.